A ja siedzę cały tydzień w domku z grypą i wczoraj zmobilizowałam się ostro i obfociłam całe stado
Szanowny pan Florianek nadmiernie się nie napozował bo mu się nie chciało Korzystając z L4 na nowo zapoznaje go z Tinusią która oczywiście na nowo go znielubiła przy dzieciach F, tak więc nie widziały się około 5 miesięcy. Powolutku oboje robią na siebie już coraz mniejsze oczy czasem się obwąchują a nawet siedzą obok siebie wyluzowane oczywiście wszystko to pod moją kontrolą, bo nie jestem w pełni przekonana, czy Tinka aby na pewno wyszła już do końca z roli mamy, tym bardziej, że maleńka Fleur nadal jej czasami wisi na cycach
Tinusia, podobnie jak jej synuś na pozowanie zbyt wiele czasu nie znalazła, przycupnęła do jednego ujęcia, potem pokazała mi język i tyle ją widziałam
Hrabinia Zuzanna w koronkach i bez
Głowa rodu Onyś
Melba ostatnio bez przerwy w szampańskim nastroju więc i na pozowanie z chęcią przystała
Maryśka na drapaczku z lidla, którego zakupiłam dla dzieci a okazał się ulubioną zabawką także i dorosłych kotów
Demiszonek z każdym dniem coraz piękniejsza zaprzyjaźniła się bardzo ze swoją młodszą siostrą Gabrysią i albo leżą wtulone w siebie obejmując się łapkami, myją sie wzajemnie od stóp do głów, albo ....się zagryzają i gonią jak wariatki po całym mieszkaniu
Fleurusia uwielbia udawać surykatkę Wyrasta na bardzo kontaktową i towarzyską dziewczynkę, ale jednocześnie potrafi dopominać się gromkim głosem o to co jej się słusznie należy Jest dłuuuuuga, chuda i pajęcza a skąd ona wzięła aż takie te usiska i pędzle to ja naprawdę nie wiem, znając Fleur to najprawdopodobniej w kolejce po uszy zrobiła taką awanturę swoim piskliwym głosem, że dali więcej niż wołała i dla niej i dla jej braci
Gabrynia słodkie, kochane dziecko będzie jak jej mama, dobrą duszyczką, zrównoważoną i dobrze wychowana panienką, która wszystkich kocha i wszyscy ją kochają
I na koniec kilka fotek grupowych
Fleur i Gabi
Ojciec z córką
I moje dziecięce trio razem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz