16 grudzień 2011
A tymczasem zaś
pracowałam nad umiejętnościami modelingowymi najmłodszych Tinweriniątek
Jose Mourinho, jako że od początku we wszystkim najgrzeczniejszy, tak i w tej kwestii postanowił zostać prymusem
Prawie
udało mi się tym razem namówić Juanitkę do pozowania
no a dwie pozostałe panny... jak na razie niereformowalne w tym względzie
Ale myślę, ze teraz z każdą chwilą będzie już łatwiej je namówić do współpracy, bo grzdyle jedne coraz bardziej zauważają świat wokół siebie i coraz bardziej je on zaczyna ciekawić
Mamy pierwsze nieudolne jeszcze ale już świadome próby zabaw
ale najbardziej to one opanowały sztukę mycia się i siebie nawzajem
Chyba jeszcze nie widziałam u takich małych kociątek takiej pasji szorowania się wzajemnie
wygląda to niesamowicie cudnie
Julietka, jako, ze ciągle do tyłu z jedzeniem, gdy nie ma mamy, a nie może sie doczekać na mnie i strzykawę... próbuje szukać cyca u rodzeństwa
Jak się dzisiaj dossała Jose do ucha, to już myślałam, że się nie odessa
J- dzieci zaczęły przyjmować też wizyty
co rusz w gościnę pchają się do nich dwie nieco większe rude kulki. Panowie I sa zachwyceni, ze w końcu ich do młodszych dzieci wpuszczam, próbują je do zabawy zachęcać, pacają je łapkami po ogonkach - w końcu tak cudnie dyndają im przed noskami
Dziwią się tylko straszliwie, gdy mała Julietka szuka na ich brzuszkach jadłodajni - ta to nikomu nie przepuści
Pozwoliłam też tatuńciowi na rozpanoszenie się w legowisku maluszków. Iberico jest niesamowity, jak tak to gracji ma tyle co nie przymierzając stado nosorożców
tak przy dzieciach stąpa prawe jak baletnica. Jest delikatny i ostrożny
, ułożył się z nimi oczywiście, wszystkie wyszorował, odsikał - no w końcu
i tylko je sobie tymi swoimi grubymi łapskami przyciągał do siebie, ale z tak niesamowitym wyczuciem, że mogłam tylko patrzeć i podziwiać
A teraz efekty moich wczorajszych prób sfocenia dzieci J
Zacznę od najgorszej modelki
Juliety, która prawie cały czas biega i krzyczy - że chce jeść oczywiście
i złapanie tego ułamka sekundy kiedy przystanie graniczy niemalże z cudem




Drugi niegrzeczniuszek Jimena, też dużo biega, ale ta z innych powodów niż siostra - Jimena chce zobaczyć bardzo dokładnie cóż to za nowe fascynujące miejsce




Juanitka, prawie super modelka
troszkę ją musiałam namawiać, żeby na chwilkę siadła spokojnie ale koniec końców, może bez zbędnego entuzjazmu ale się zgodziła






I Pan super model Jose Mourinho







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz