Pierwsza noc za nami nooo nie powiem, żebym się jakoś nadmiernie wyspała Iberico i Gabryśka oszaleli nawzajem na swoim punkcie i praktycznie non stop się bawią Galopowali więc po mojej zacnej postaci w te i we wte, zagryzali się wzajemnie, turlali i zaś galopowali W przerwach na szaleństwa smarkaty Duńczyk kuwetkował, pił - a nawet kąpał się w fontannie i z wielką pasją topił w niej myszy wcinał aż mu się uszyska trzęsły i do tego przychodził co rusz dać mi buziaka i oczywiście pędził dalej
Spotkał się już z Tinką, Melbą i Onyksem, wszyscy byli w głębokim szoku fuczeli, warczeli i starali sie jak mogli żeby małego intruza przekonać, ze bynajmniej nie jest tu mile widziany ...ale jakoś nadmiernie Iberico nie zainteresował się ich opinią
Iberico jest bardzo dzielny i bardzo mądry Zwiedził już cale swoje nowe królestwo i w końcu się zmęczył kiedy ja się położyłam przygnał zaraz się do mnie przytulić, objął łapkami moją dłoń, położył na niej główkę i usnął a tuż obok Florianek, a z drugiej strony Onyś Z Onysia to tak do końca dumna nie jestem, bo ciągle jeszcze pofukuje jak mu się przypomni ale za to Florianek spojrzał na Iberico, powąchał, zrobił minkę: o nowy kotek, jak miło i na tym proces integracyjny z maluszkiem zakończył Dorosłe dziewczyny łypią na Iberico wielkimi oczami ...do czasu aż im się nie znudzi i wtedy idą spokojnie spać
Iberico jest bardzo wesołym i dzielnym kotkiem, ale mimo wszystko woli być cały czas blisko mnie, teraz leży mi na kolanach zwinięty w kłębuszek i smacznie śpi
nie mogłam się powstrzymać, żeby dziecinki choć troszkę nie pofocić oczywiście zafascynowało go to ogromnie, więc szybko sie odczepiłam, bo chcę, zeby teraz w końcu odespał jak należy i trudy podróży i cały stres, bo dzielność dzielnością, ale to w końcu mały kotek, który jeszcze wczoraj był ze swoją mamusią i rodzeństwem
A tak prezentuje się Iberico w moim domu
A u mnie w domu coraz mniej kotów z wytrzeszczem oczu Powolutku widok Iberico przestaje aż tak bardzo niepokoić oooooo, właśnie Demiszonek mu wylizuje futerko
Dorosłe koty fucą głownie wtedy kiedy niespodziewanie spotkają malucha nos w nos, a tak nawet już nie wodzą aż tak oczami za nim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz