Jestem pełna obaw jak Gabi poradzi sobie w tej nowej sytuacji, bo nigdy nie można być pewnym jak ponad roczna kicia zareaguje na zmianę domku... Mam nadzieję, że Gabi będzie tak samo dzielna ja Leyte jagi tym bardziej, ze domek bardzo, bardzo na Gabrysię czeka i bardzo bardzo im na niej zależy Wczoraj mocno przeżywali kastrację Gabrysi, a szykowanie wszystkiego na powitanie Gabi idzie pełną para już od jakiegoś czasu, Gabi ma już w tym nowym domku nawet swój drapaczek z Rufi i kosz piętrowy No ale przede wszystkim myślę, że w tym domku dostanie całe morze miłości a to powinno bardzo ją wspomóc w poradzeniu sobie ze zmianą domu.
No ale najpierw Gabrysia musi dojść do pełnej formy Przespała grzecznie całą noc na podusi koło mnie co jakis czas wstawał tylko to do kuwetki, to do miseczek Gabi, tak samo jak dziewczynki z miotu D była kastrowana z bocznego cięcia, ranka ma niespełna 2 cm, na chwilę obecną wygląda bardzo ładnie i mam nadzieję, że będzie się tak samo ładnie goić Ale komfort kotki po zabiegu, po cięciu przez brzuszek a z boku jak dla mnie jest nieporównywalny Niemniej jednak kciuki za szybki powrót do pełnej formy są jak najbardziej mile widziane
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz