Geshinek postanowił jeszcze troszkę zapozować
I z Tinusią mamusią
Geshin to mały czaruś, który wie jak sobie kobiety wokół ogonka okręcić Jak się tylko obudzi to biegusiem pędzi prosto do mnie, grucha przy tym albo mruczy włazi mi na dłoń, główką się ociera, potem wspina mi się po ręce, a jak już dam się naciągnąć małemu kotkowi i biorę go do łóżka, przytula mi się do twarzy i gaworzy
Floruś to typ pluszaka weź mnie na rączki, przytul i niuniaj bo jeśtem taki malusi Ale przy Maryśkowych dzieciach stara się pozorować wielka dorosłość. Gapi się na nie rozaniolonym wzrokiem, łapka po pupkach poklepuje: mów mi wuju mały grzdylu Najgorsze gdy dochodzi do wniosku, że on to właściwie chętnie by tez razem z maluchami poskakał i wydaje się wtedy nie zauważać niewielkiej różnicy w wielkości
Guinness to typ faceta, który robi słodkie oczka i minkę aniołeczka patrz i podziwiaj jaki ja jestem słodziusi a chwile potem pędzi kąsać rodzeństwo w pupki aż piszczą bidule
A tak w ogóle to G-dzieci to Geniusze dzisiaj kończą 1 miesiąc swojego życia, wczoraj w południe pojawiło się pierwsze si w kuwetce... i od tego czasu nikt nie nasikał w miejscach niedozwolonych i wszystkie cztery bąki jak na komendę latają do kuwetki, kucają, robią minki buddysty w trakcie medytacji i siusiają
A tu jeszcze Demi z wczorajszej sesyjki
i królowa Zuzanna
A podskocz mi tylko który
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz