A dziś będzie duuuużo fotek, dwóch małych kotków,
ktore coraz fajniej pozują, to i z okazji korzystam, bo za chwilkę
trudno je będzie zaś na planie utrzymać, bo będą zbyt zajęci na takie
tam głupoty
Ale najpierw kilka newsów, kuwetę mamy opanowaną i małą i dużą Mięso zawijamy elegansio
pierwszy na nie rzucal się Luis a Leo ciągle wybrzydzał, w końcu jak
się rozsmakował, to wpiernicza to mięcho aż mu się uszy trzęsą - sam z
talerzyka! a Luisek ciągle z mojego palucha, ale też wcina tak więc mamy teraz posiłki na zmianę, raz mięcho, raz breja mleczno - royalowa
Maryśkę pogięło i się gnie - 5 tygodni po porodzie brawo dla tej pani
A! no i tatuńcio zaś się wykazał i to bynajmniej nie dlatego, że matka jego dzieci sie gnie, bo tego udaje, ze nie widzi Rozkminił pierón jeden, że jak się na klamkę naciśnie to się drzwi otwierają
muszę teraz bardzo uważać, żeby zawsze Maryśkowe drzwi na klucz
zamykać, bo na razie nie chcę, żeby mi bez mojej kontroli z dzieciakami
siedział - nie wspominając juz o tym, że w kazdej chwili mógłby zmienić
zdanie, co do atrakcyjności Maryśki , no a po za tym, otworzyć otworzy, ale, żeby zamknąć kulturalnie za sobą, to już niekoniecznie
Gwiazdor Leo
i brzydactwo moje ulubione Luisek
profilek
I dwóch L kolesi razem
łubudubu
i słodziaczki trzymające się za raczki.. znaczy łapki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz