A ja przed chwilką sfociłam Tinusię z Floriankiem Floruś robi co może, żeby mamunię w tym końcowym etapie wspomagać leży razem z nią, opiekuje się mamunią, główkę jej wylizuje ...i bardzo wspiera ją w trakcie posiłków ledwo mogę go od maminego kittena oderwać
Tinusia
Gdzie mama tam i ja
Przed chwileczką znów wywaliła brzusio w całej okazałości więc oczywiście nie mogłam się oprzeć, żeby brzusia nie wymiziać i wycałować i znów czuję, tym razem delikatne puk, puk, puk A Tinusia jest tak cudownie wyluzowana gdy tylko coś do niej powiem od razu radośnie pomrukuje i gaworzy jak tylko Tinusia potrafi no nie, jeszcze Floruś tak potrafi z mamuni zmałpował
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz