Chwilami bardzo harcują 
ale najwyraźniej całkiem im dobrze w brzuszku mamuni 
Dziś mija 63 dzień 
Tinusia śpi na okrągło
z przerwami na jedzenie 
a je ostatnio jeszcze więcej 
Jak tak, to ledwo się kula ale jak uzna że czas na posiłek, to wskakuje z dzikim impetem na blat kuchenny i krzyczy gromkim głosem: jesteśmy bardzo, ale to bardzo głodni daj, daj jeść i to natychmiast 
W porodówce dyżury mają Onyś i Florek
czasem i Zuzi uda się dopchać dzisiaj nawet Zuzka z Floriankiem spały tam w duecie 
tylko Tinusia, ma porodówkę w wielkim poważaniu 
przychodzi tylko od czasu do czasu, obwącha, pogrzebie... i idzie z powrotem położyć się na samym środku kuchni Mam nadzieję, że nie uznała tego środka kuchni za odpowiednie miejsce na poród 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz