czwartek, 5 maja 2011

5 maj 2011r.

Iberico zachowuje się jakby mieszkał u mnie całe życie :mrgreen: Jeszcze musi do końca przekonać do siebie Zuze, Melbę i Tinusię, bo czasem przy spotkaniu nos w nos jeszcze na niego prychną, ale to już tak raczej dla zasady i od niechcenia, żeby się smarkaczowi nadmiernie w głowie nie przewróciło :-P Resztę stada już zbajerował ;) no ale jego naprawdę trudno nie lubić :) Z charakteru bardzo mi przypomina Geshinka :serce: jest ufny, słodki, kochany, uwielbia być noszony na rękach i przytulany :serce: ledwo na niego spojrzę a ten już mruczy jak cała orkiestra i wywala brzucho do mizianek :mrgreen: Energii i chęci do zabawy ma za cały tabun małych kotków :laughing: i wszystkie koty do zabawy cały czas pięknie zaprasza, a jeśli nawet nie znajdzie nikogo chętnego, lub jeśli wszystkich już wykończy swoimi harcami :hyhy: to przecudnie bawi się sam :) Strasznie miłe z niego dziecko :kocham:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz