sobota, 11 grudnia 2010

11 grudzień 2010r.

Dzisiaj moje F-tinusiątka kończą 3 tygodnie :oczami: Freud ciągle jeszcze na lekach, ale za to już tylko na maminym mleczku :super: Ciągle odstaje od rodzeństwa i pod względem wyglądu i rozwoju, ale dzielnie goni rodzeństwo :) Fleur to ostatnio panienka z okienka :laughing: siedzi w dziurze porodówki i wygląda... no dobra nie tylko wygląda, ale i usiłuje wyleźć na zewnątrz :laughing: już prawie połowa Fleur wisi na zewnątrz, tylko kurka wodna od środka ścianki takie jakiś śliskie są i tylne łapki zjeżdżają :diabolek: Braciom ani w głowie takie fanaberie :) ich światem ciągle jest porodówka, mamusia i mleczko. Cała trójka już bardzo ładnie się nawzajem tarmosi, zagryza i gania po porodówce :-P Ale jak je na sesyjkę dzisiaj wytargałam, to jakoś tak się zawstydziły :hyhy: miny miały nietęgie, pozować oczywiście nadal nie chcieli, za wyjątkiem Top Model :hyhy: no ale to się rozumie samo przez się :-P

Fleuretka :serce:





Figaro :serce:





Freudzik :serce:





F-trio razem :mrgreen:






wkurzona Fleur :laughing: oczywiście na brak współpracy ze strony braci :wampir:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz