wtorek, 14 grudnia 2010

12 grudzień 2010r.

Moje F stworki coraz częściej wypuszczam na spacery podywanowe :-P Najbardziej się ta atrakcja podoba Fleur a najbardziej nieśmiały nadal jest Freud. Maluchy odkryły już też do czego służą zabawki :) I oczywiście stało się nieuniknione, Fleur rozpracowała jak wyjść samodzielnie z porodówki :pazurek: i co chwilę znajduję ją rozkosznie śpiącą w róziowym legowisku, które leży obok porodówki :mrgreen:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz