poniedziałek, 27 grudnia 2010

21 grudzień 2010r.

Dzieciaki są :super: dopiero co udawały chomiki :wampir: a tu nagle lata mi banda trzech po całym pokoju :uciekinier: Cały czas tylko patataj i patataj, a jak już nie galopują to dla odmiany odkrywają jakie to skarby są tu w ich pokoju pochowane ;) Przede wszystkim miski mamy stanowią najlepszy plac zabaw dla małych kotków :laughing: no a Fleur dzisiaj przyłapałam na potajemnym podgryzaniu suchej karmy :shock: Jak kurczaka to liże z mojego palca i co większe kawałki wypluwa, ale jak wielką :hyhy: chrupkę suchego to nagle się okazało że smarkula wie po co ma ząbki :-P Freud i Figaro natomiast odkryli szafę a w niej tony pochowanych zabawek :laughing: i nic tylko robią smyr do części z zabaweczkami i tylko słychać tam szuru buru :-P Podejrzewam że winna tego odkrycia jest Zuzanka bo pokazała małym rudzielcom że tam można wchodzić, no to wchodzą i buszują :laughing: Ale mimo wszystko nadal najfajniejszym miejscem do wspólnych zabaw jest drapaczek fala, a jak się kotki zmęczą to się przytulają i na nim zasypiają :spioch:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz