poniedziałek, 24 maja 2010

20 maj 2010r.

Floruś ma cały czas oczy bursztynowe, ale niedawno odkryłam że pojawiły się w nich zielonkawe refleksy :oczami: ;)
Ja bym się nic a nic nie obraziła gdyby Floriankowi oczy zzieleniały ;)
No ale chyba mimo wszystko większe szanse na tą zieleń u Dustinka, Elliota i Erica :oczami: w końcu mają oboje rodziców z zielonymi oczyskami :oczami: no ale te zielone refleksy u Florianka.... :oczami:

A u mnie dzisiaj, tuż przed chwilką miało miejsce wielkie wydarzenie :super: Wspominałam kilka razy, że Tinka od czasu ostatnich dzieci stała się zagorzałą feministką i facetów nie lubi :racja: W końcu dzisiaj spędziły razem większą część popołudnia bez jednego nawet syknięcia :hurra: Napięcie nadal było wyczuwalne, ale już inne - nie czułam awantury wiszącej na włosku, tylko raczej wzajemne zaciekawienie, mam wielką nadzieję, że to początek końca zaciętego feminizmu Tinusi :modlitwa:


A w tak zwanym międzyczasie, gdy ja tu sobie piszę ten post, Emilek i Elliocik upchali Erica pod Zielonego i po nim skaczą :laughing: Matko, ależ te dzieci mają pomysły :hahaha:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz