Te dwa łotry zrobiły to z zaskoczenia Zielony leżał sobie na dachu porodówki i kiedy Eric siedział sobie spokojnie, niczego nie przeczuwając koło porodówki, jego dwaj bracia łup mu zielonego na głowę i dawaj skakać po tak upchanym braciszku Ale Eryczek jak tylko udało mu się wydobyć spod tej zgrai potworów przegonił po całym pokoju i wytarmosił braci - żartownisiów
Majorka napisał/a:
Powinno być tak: A potwór ryknął i dwóch łotrów łyknął! Co to się działo, co się działo, nagle się wszystko zakotłowało, Eryczek pisnął na wierzch wyprysnął, ratując swoją dumę i ciało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz