sobota, 27 marca 2010

27 marzec 2010r.

Kuwetkowanie idzie już pełną parą :mrgreen: Szkaraby już wiedzą gdzie należy się udać w celu wiadomym :hyhy: i bardzo zgrabnie gramolą się do kuwety, tylko we wchodzeniu trochę im brzuchy przeszkadzają :hyhy:
Dzisiaj moi E panowie, dostali wkładkę do gerberka w postaci suchej karmy. Rudzielce są w lekkiej konsternacji, bo to twarde cóś im bardzo smakuje, ale jakoś tak niewygodnie się do pysia nabiera :thinking: Natomiast Emilek zupełnie nie zrażony, wchodzi przednimi łapkami do talerzyka i je z takim impetem, że co chwilkę talerzyk pod jego ciężarem się unosi, godząc go w nos gerberkiem :laughing:
Łobuzują z każdą chwilą coraz bardziej :-D a teraz akurat, że obżarte :hyhy: do granic możliwości, bo najpierw było mleczko mamusi, potem gerberek z wkładką, potem znów mleczko mamusi i brzuchy mają jako te piłki plażowe :laughing: leżą na podłodze, przewalają się i jeden drugiego podgryza :laughing:

Elliocik :serce:






Eric :serce:






Emilek :serce:




A ja, a ja :hyhy:

Matko, no ileż mam jeszcze czekać na swoją kolej :diabolek:

Emil, no idź już sobie, teraz ja chcę pozować :diabolek:


Rudzielce :mrgreen:


Eric z mamusią :serce:


A tak właśnie pozowały stwory w koszyczku :laughing:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz