Dziś Carlosek będzie kastrowany właśnie został w lecznicy i nic a nic mu się to nie podobało Biedne maleństwo
Carlosek już w domku właśnie rozmawiałam z jego opiekunką, tak na marginesie, rozmowa została brutalnie przerwana przez Amelkę, która postanowiła zrzucić 6 jajek - kurzych, surowych - na podłogę
A Carlosik już łazi po domku wygląda na to, że czuje się bardzo przyzwoicie po zabiegu Dzielne, kochane maleństwo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz