piątek, 13 marca 2009

18 styczeń 2008r.

A wieczorem paskudna pańcia zafundowała biednemu Onyksiowi okropne przeżycia :przestraszony: Czipowanie i szczepienie na wściekliznę. Tak się dziecko bało, że nawet nie drgnął jak mu te ogromne igliska wbijali :zdziwko: Gdy wrócił do domu kochane dziewczynki stały w kolejce do wylizywania biedactwa :serce: i ta terapia szybciutko przyniosła efekty :mrgreen:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz