piątek, 13 marca 2009

Roczek Tinusi

Dzisiaj mamy kolejne wielkie święto
Moja malusia Tinusia kończy roczek :love2:
Doskonale pamiętam jak ugięły mi się nogi na widok tego rudego miśka z grubaśnymi uszkami i łzy stanęły mi w oczach...

Później pierwsze odwiedziny u Tinusi... i wtedy już całkiem mnie zaczarowała
Prawie przez cały czas spała w moich dłoniach przytulona do mnie... coś niesamowitego:serce:
przez całą drogę do domu z obłędem w oczach, potrafiłam jedynie bełkotać w kółko: o Jezu, Jezu jaki kotecek I jedyne czego byłam pewna to to, że ta ruda dziewusia MUSI ze mną zamieszkać :mrgreen:
I w końcu nadszedł ten dzień i przywiozłam rudą małpeczkę do domu
:taniec: Wniosła w moje życie wiele, wiele radości i codziennych wzruszeń i nie jestem w stanie wyobrazić sobie domu bez niej
Tinusia okazała się bardzo radosnym koteczkiem, wszelkie wygibasy to specjalność Tinusi
:mrgreen:
Tinusia pięknie świergoli w wielu codziennych sytuacjach, tańczy po domu wywijając swoją puszystą kitą, potrafi wdzięczyć się gdy czegoś chce, w sposób tak genialny, że nigdy nie umiem jej odmówić :D czy to mizianek, czy zabawy, czy też tego co rajcuje ją ogromnie :D czyli jedzenia :diabolek: nawet jeśli jest to już piąty posiłek tego samego dnia Uwielbiam gdy przychodzi do mnie w środku nocy, pakuje się pod kołdrę, wylizuje mi twarz i oczywiście gryzie w nos :diabolek: A kiedy ma ochotę na odpoczynek znajduje sobie spokojne miejsce i ma wszystko w głębokim poważaniu :diabolek: bo przecież teraz to ona chce spać! Tinusia to dziewczynka, która doskonale wie czego chce i jak ma to osiągnąć :D

Wszystkiego co najwspanialsze z okazji pierwszych urodzin mój śliczny kwiatuszku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz