Termin porodu przypada na 20 października... a Tinka gruuuba i coraz gruuubsza...
Cieszę się i boję jednocześnie... No ale Tinusia i tak długo czekała na swoją kolej... musiała też Onysia w sobie rozkochać
A tu jeszcze dowód rzeczowy, czyli foteczki rudej kulki z przed chwili
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz