Tinka i Onyks już przynajmniej wiedzą, że wystawa kiedyś się kończy i wracają do bezpiecznego domku I mam nadzieję, że Onyksio tę wiedzę jakoś przekaże Melbusi A dzisiaj w końcu nastąpiło całkowite i pełne kuwetkowanie Kotusie już całkowicie doszły do formy (mam nadzieję ) w końcu znów świecą się futerka a maleństwa szaleją i chyba zapomniały już o średnio sympatycznych przeżyciach A przez to całe zamieszanie wystawowe, mało nie zapomniałam o urodzinkach mojego Melbuszka
Moje kochane, maluśkie Melbiatko kończy dzisiaj 13 miesięcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz