środa, 24 czerwca 2009

13 luty 2009r.

Z ostatniej chwili :lol:
Słysze zaś moje ulubione łup, łup, łup, więc z bojowym okrzykiem pędzę do kuchni :hyhy: w drzwiach staję skonsternowana... zaraz zaraz, coś tu nie gra :zakrecony: Onyks, Florek i Tinka siedzą przy szafce... z garami, z wytrzeszczonymi oczami, pyszczkami otwartymi ze zdumienia i wzrokiem pełnym podziwu i uznania :przestraszony: widziałaś, widziałaś :przestraszony: Kawałek dalej Melba z Maryśką, również z wytrzeszczem oczu :przestraszony: Podchodzę do szafki, otwieram drzwi i co widzę, koleżanka Zuzanna siedzi, z najniewinniejszą pod słońcem minką, w wielkim rondlu :oczko:
Jutro o poranku kierunek Castorama :lol:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz